Czy elektryczne ogrzewanie podłogowe jest drogie?
Standardem w nowych inwestycjach budowlanych powoli staje się ogrzewanie podłogowe. Można je podzielić na kilka rodzajów, z których największą popularnością cieszą się wodne i elektryczne. Zwykło się uważać, że to drugie nie jest zbyt opłacalne ze względu na koszty eksploatacji. Jak rzeczywiście to wygląda? Odpowiedź znajdziesz w tym artykule.
Ile kosztuje montaż elektrycznego ogrzewania podłogowego?
Sam montaż elektrycznej „podłogówki”, jak potocznie nazywa się ogrzewanie podłogowe, jest prostszy i tańszy w porównaniu z instalacją wodną. Ta druga wymaga przecież także zakupu i montażu odpowiedniego pieca w przystosowanej do niego kotłowni, ze specjalną instalacją wentylacyjną, co znacznie zwiększa ostateczne koszty. Natomiast w przypadku, gdy nośnikiem ciepła jest prąd, wystarczy podłączyć ogrzewanie do już istniejącej sieci elektrycznej. Cena montażu to zazwyczaj kilkaset złotych, w zależności od zakresu prac i danego specjalisty. Do tego trzeba doliczyć materiały, przede wszystkim same przewody w postaci folii lub maty grzewczej. O ile folia ma stałą cenę za metr kwadratowy – około 80 złotych – tak w przypadku mat, zależy ona od ich wielkości. Im większa powierzchnia, tym niższa cena w przeliczeniu na metry kwadratowe. Przykładowo, za matę o powierzchni 2 m2 trzeba zapłacić ok. 250 zł, ale za 4 m2 już tylko ok. 420 zł. Będzie potrzebny także termoregulator. W zależności od modelu jest to wydatek od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Ogrzewanie elektryczne: koszty eksploatacji
Wokół kosztów eksploatacji takiej instalacji narosło wiele mitów. Najpopularniejszy mówi o tym, że nie jest opłacalna. Gdyby jednak tak było, skąd bierze się tak duża popularność tego rozwiązania? Jeśli chodzi o podłogowe ogrzewanie elektryczne koszty eksploatacyjne zależą od różnych czynników, z których najważniejsze to aktualne ceny prądu, ogrzewana powierzchnia oraz izolacja cieplna budynku. Ceny za energię elektryczną stale rosną, ale coraz więcej kosztują też inne paliwa potrzebne do ogrzania domu, które często okazują się droższe od prądu. Ten ostatni można dziś zresztą produkować samemu dzięki panelom fotowoltaicznym. Przy dobrej izolacji termicznej ścian i stolarki okiennej nie będzie dochodziło do znaczącej utraty ciepła, a tym samym ogrzewanie może pracować z mniejszą mocą, zużywając mniej energii i nie generując dodatkowych kosztów.
Co więcej, termoregulator pozwala na łatwe i precyzyjne sterowanie ogrzewaniem. „Podłogówkę” można zaprogramować na działanie tylko w określonym czasie, np. rano i wieczorem. Oznacza to, że w czasie, kiedy domownicy są poza domem, nie będzie wytwarzać ciepła. W oszczędzaniu energii i pieniędzy może pomóc zakup droższego termostatu, wyposażonego w łączność Wi-Fi. Dzięki temu można włączyć ogrzewanie tuż przed swoim powrotem do domu – przewody szybko nagrzewają się do optymalnego poziomu, więc nie trzeba tego robić z dużym wyprzedzeniem. Warto też dodać, że w instalacjach elektrycznego ogrzewania podłogowego można niezależnie sterować temperaturą w każdym pomieszczeniu, dostosowując ją do faktycznych potrzeb.
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.